25 kwietnia 2017 roku przypada setna rocznica urodzin Elli Fitzgerald. Festiwal przypomni o tej rocznicy specjalnie przygotowanym koncertem z udziałem wokalistek młodego pokolenia.
Życie Elli Fitzgerald, jednej z największych wokalistek jazzowych XX wieku, można by nazwać spełnionym American dream. W ciągu dwóch lat od debiutu stała się gwiazdą, której nagrania osiągały milionowe nakłady. W latach 50. współpracowała z największymi artystami: Louisem Armstrongiem, Frankiem Sinatrą, Natem King Cole’em. Za jej niezwykłym sukcesem stoi niesłychana determinacja czarnej dziewczyny, która, by wspiąć się na muzyczne szczyty, musiała walczyć z biedą, uprzedzeniami rasowymi i przeciwnościami losu.
Była ostatnią z czterech największych jazzowych wokalistek (oprócz Billie Holiday, Sarah Vaughan i Carmen McRae), która wyrażała najbardziej płodny okres w historii wokalistyki jazzowej. Ella była obdarzona nadzwyczajnym głosem i zdolnościami, które dały o sobie znać, gdy miała zaledwie 16 lat i wstąpiła do The Chick Webb Orchestra w 1935 roku. Z dorobkiem przekraczającym 200 nagranych albumów, najlepiej czuła się w kompozycjach pisanych przez Lorenza Harta, Richarda Rodgersa, George’a Gershwina czy Cole’a Portera. Żaden inny wykonawca jazzowy oprócz niej nie zdobył 13 statuetek Grammy, nikt inny nie wygrał w kategorii najlepsza wokalistka jazzowa trzy razy z rzędu. Znakomicie czuła się w wolnych, nastrojowych kompozycjach. Także jej wyjątkowa technika „scat” sprawiała, iż Ella pracowała z wieloma utalentowanymi muzykami, którzy doceniali i podziwiali jej nadzwyczajny dar wyrażania emocji śpiewem.
„Nie ważne skąd przychodzisz, ważne dokąd zmierzasz” – Ella Fitzgerald
.